Platformy vs. SPD = ?

Dyskusja o zaletach SPD*, wadach platform, wadach SPD i zaletach platform :) to jeden z tych tematów, które powodują, że w żyłach rider’ów krew zaczyna krążyć szybciej, a ciśnienie tym bardziej wzrasta, im dłużej toczy się sztandarowa dyskusja wszechczasów: platformy czy SPD?

Nie jedna rider’ska przyjaźń już się rozstrzaskała o platformowe piny i nie jeden związek zawisł na SPDowym włosie :).

Dyskusja jest nierozstrzygnięta i taka zapewne pozostanie, a my na pewno nie jesteśmy odpowiednimi ludźmi na odpowiednim miejscu, żeby przekonywać do jednego czy drugiego

ALE

Jest jeden gość, który ma na swoim koncie nie tylko nie jedno zwycięstwo w Pucharach Świata (lub raczej mają zawodnicy, których trenuje), ale też jedne z najciekawszych przemyśleń związanych z dyskusją toczącą się wokół pedałów zatrzaskowych i platformowych. 

James Wilson zasadniczo wykonał bardzo złożoną analizę ruchu kolarza, łącząc to z tryliardem studium przypadku opierając się m.in. na opracowaniach Matta Fitzgeralda związanych z techniką biegania i sugerując się (nie tylko) jego wnioskami.

glutes20090505_032518_CyclingMusclesC

Opracowanie m.in. Fitzgeralda dowodziło, że niezwykle często próba zmiany techniki biegu biegacza (zawodnika) skutkowała nie tylko brakiem wzrostu efektywności, ale w niektórych przypadkach nawet pogorszeniem wyników sportowych. Spostrzeżenie to tak dalece zaciekawiło Wilsona że…

…postanowił w pewnym sensie przenieść te spostrzeżenia na kolarstwo i dokonać własnej analizy.

Warto zaznaczyć, że nie zaprzeczył zasadności stosowania pedałów zatrzaskowych w ogóle,

natomiast poddał ten fakt szerokiej analizie, również pod kątem techniki jazdy i zysku siłowego wynikającego z ich stosowania oraz skuteczności-efektywności jazdy.

Ponadto poddał w wątpliwość konieczność (i zasadność) wykorzystywania w treningu MTB roweru szosowego

stając się renegatem świata treningu kolarstwa górskiego :).

Zauważył też, że nie konkretnie siła, lecz efektywność jest kluczem do sukcesu

(nie tylko w kolarstwie :) ). Upewniając się na Wikipedii :), że efektywność to działanie, którego celem jest osiągnięcie danego efektu przy wykorzystaniu jak najmniejszej ilości dostępnych zasobów, przekonuje nas takie spojrzenie.

Nie tylko dlatego, że jego zawodnicy stają regularnie na podium Pucharów Świata :).

Podkreślił również coś, co jest oczywiste jak niskie ceny w Biedronce, lecz o czym niezwykle łatwo się zapomina:

Że różnica pomiędzy byciem z rowerem zespolonym a byciem do niego przyczepionym jest zasadnicza.

(Żeby nie powiedzieć że kolosalna).

I to jest naszym zdaniem kluczowe.

Wilson spojrzał na sprawę holistycznie, z niezwykłą starannością i nietuzinkową świeżością.

Na każdego z kolei zawodnika spojrzał indywidualnie, analizując jego umiejętności, cele i potrzeby.  

Częścią jego planów treningowych jest zarówno praca z wykorzystaniem pedałów zatrzaskowych, jak i platformowych. 

My uważamy, że powinno się umieć jeździć na obu rozwiązaniach, chociaż zasadniczo nie umiemy jeździć ani na jednym ani na drugim :). 

Którą drogą pójdziesz Ty, nie wiemy, ale życzymy Ci, żeby nie była przede wszystkim ślepa… :)

cb-mallet-dh-2

*pedały zatrzaskowe nazywamy dla uproszczenia SPD, żeby było szybciej, łatwiej i taniej :)

6 komentarzy

  1. Jezeli juz to platformy, albo platforma SPD, zwykle male spedy sa do dupy :( , mizga dla stawow i kolan zero stabilnosci :(

    Polubienie

  2. Platformy nie przeszkadzają mi do momentu, w którym zamierzam coś przeskoczyć. Kiera leci a wraz z nią ja :P nie umiem „skakać „nad gałęzią czy z krawężnika w platformach…

    Polubienie

Dodaj komentarz